Rozprawa - 11 maja 2021
Rozprawa była krótka. Zgodziłam się na przeprowadzenie rozprawy pod nieobecność chorego pełnomocnika. Najpierw zostałem poinformowany o konieczności mówienia prawdy, potem przesłuchany. Potwierdziłem, że wykonywałem prace zlecone w IT PW od 1 czerwca 1980 do czasu wprowadzenia stanu wojennego oraz po wyjściu na przepustkę w 1982 roku. Dodałem, że zainicjowałem objecie mnie ubezpieczeniem społecznym. Nie umiałem odpowiedzieć na pytania sądu czy zawierałem umowy co miesiąc oraz czy podpisywałem się na liście płac. Pamiętałem, że pieniądze odbierałem gotówką i że było to moje jedyne źródło utrzymania.
W mowie końcowej poruszyłem zignorowanie przez ówczesny SO ratyfikowanych umów międzynarodowych gwarantujących pracownikom prawo do strajku i zaklepanie wyrzucenia mnie z pracy. Wspomniałem, iż nie zostałem przywrócony do pracy nawet po porozumieniach sierpniowych. Stwierdziłem, iż nie z własnej winy przesiedziałem w więzieniu prawie rok.
Przedstawiciel ZUS nie negował mojej sytuacji, ale jego zdaniem możliwe jest tylko oparcie się na przepisach, a te nie pozwalają na podwyższenie kapitału początkowego. Wyrok będzie ogłoszony za 2 tygodnie.
Do pobrania:
